W moskiewskim metrze zatrzymano pasażerów ze śladami materiałów wybuchowych na rękach. Informację podały lokalne media zaznaczając, że na razie nie potwierdzają jej służby prasowe MSW.
Po poniedziałkowym zamachu terrorystycznym, do którego doszło w Sankt Petersburgu, węzły komunikacji publicznej są w Rosji pod szczególną ochroną.
Według portalu informacyjnego „Rambler”, służby ochrony metra zatrzymały pięciu mężczyzn, którzy mieli na rękach i odzieży ślady materiałów wybuchowych. Do zatrzymania doszło na stacjach „Tagańskaja”, „Kołomieńskaja” i „Kachowskaja”. Z kolei portal „Life” ustalił, że zatrzymani mężczyźni przyjechali do Rosji z Kazachstanu i Kirgistanu. Według telewizji Rossija24, obecnie na wszystkich stacjach metra, a także na dworcach i lotniskach obowiązują szczególne środki ostrożności. Wnikliwiej niż do tej pory policja sprawdza podejrzane osoby i wszystkich, którzy niosą torby, plecaki lub inne duże pakunki. Tymczasem śledczy badający okoliczności zamachu, do którego doszło w Petersburgu, ustalili, że terrorysta Akbarżon Dżaliłow mógł niezauważony przez służby ochrony wnieść do metra plecak, ponieważ inspektor pełniący dyżur był zajęty grą na telefonie komórkowym. Przeciwko niemu wszczęto już postępowanie karne. W zamachu zginęło 14 osób, a ponad 50 zostało rannych.
Maciej Jastrzębski/Moskwa, Fot. Dreamstime.com