9.4 C
Chicago
czwartek, 18 kwietnia, 2024

Morderstwo we Władysławowie? Zwłoki kobiety w jednym z domów. Cetniewo w szoku

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

W środowy poranek we Władysławowie policjanci KPP Puck ujawnili ciało ok. 30-letniej kobiety. Sekcja zwłok ujawniła, że śmierć nastąpiła w skutek obrażeń pourazowych. Prokuratura Rejonowa w Pucku przedstawiła zarzut zabójstwa mężowi, Arkadiuszowi D. Mężczyzna został aresztowany. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Nadmorska Kronika Policyjna.

 

Śledczy poznali wstępne wyniki sekcji zwłok 34-letniej kobiety. Jednoznacznie wskazują, że przyczyna zgonu nie była naturalna. – Biegły stwierdził, że pokrzywdzona zmarła śmiercią nagłą w skutek krwotoku wewnątrzczaszkowego, a stwierdzone obrażenia są zmianami pourazowymi – komentuje Mariusz Duszyński z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku. W świetle tych ustaleń hipoteza o pobiciu zdaje się być jeszcze bardziej wiarygodna. Wszystko wskazuje na to, że 37-latek uderzał swoją żonę z dużą siłą. Prokurator po analizie zebranego materiału dowodowego i wstępnych ustaleniach sekcji postanowił przedstawić zatrzymanemu Arkadiuszowi D. zarzut zabójstwa. – Podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia, których dla dobra śledztwa nie będę ujawniał – dodaje prok. Duszyński. – Będą one przedmiotem analizy w toku dalszego postępowania. Prokuratura Rejonowa w Pucku, która od początku zajmuje się sprawą złożyła wniosek do sądu w Wejherowie o zastosowanie najsurowszego środka zapobiegawczego w postaci aresztu. Sędzia pozytywnie go rozpatrzył i Arkadiusz D. najbliższe 3 miesiące spędzi za kratami. Za zarzucany mu czyn podejrzanemu grozi kara od ośmiu lat więzienia do dożywocia. *** Do makabrycznego zdarzenia doszło w nocy z wtorku na środę (19-20.12.2017) w jednym z domów w dzielnicy Cetniewo. Z nieoficjalnych informacji wynika, że mężczyzna zadzwonił pod numer alarmowy z informacją, że odnalazł martwą żonę w jednym z pokoi. Na miejscu pojawili się policjanci KPP Puck. – Na tę chwilę nie potwierdzam tych doniesień – podaje asp. szt. Janusz Mandziuk z puckiej policji. – We wskazanym domu rzeczywiście ujawniono zwłoki kobiety w wieku ok. 30 lat. Biegły lekarz z zakresu medycyny sądowej stwierdził jej zgon. Swoje czynności pod nadzorem prokuratora wykonywał także technik kryminalistyki. To tyle, co możemy powiedzieć w tej sprawie w tym momencie.

Pewne jest to, że podejrzany mężczyzna, który może mieć bezpośredni związek ze śmiercią został zatrzymany. To 37-letni mieszkaniec Władysławowa. Z naszych nieoficjalnych ustaleń wynika, że jest to mąż denatki. Para miała się pobrać trzy miesiące temu. Prokuratura Rejonowa w Pucku podobnie jak funkcjonariusze KPP Puck tych wieści nie potwierdza, nie chce też ujawniać okoliczności całego zdarzenia. W rozmowie z Dziennikiem Bałtyckim prok. Anna Braun zaznacza, że za wcześnie jest, by mówić, że doszło do morderstwa we Władysławowie. – Trwają czynności sprawdzające. W zakładzie medycyny sądowej w Gdańsku odbywa się sekcja zwłok kobiety. Dopiero po wstępnych ustaleniach biegłego będziemy wiedzieć w jakim kierunku zmierzać będzie dalsze postępowanie – komentuje prokurator z Pucka. – Do chwili obecnej tak naprawdę nie wiemy jaka była przyczyna śmierci. Badania mają zakończyć się jeszcze dzisiaj po południu.

Jedna z wersji mówi o tym, że dramat rozegrał się po tym, jak podejrzany wrócił w nocy do domu. Według mieszkańców Władysławowa i znajomych rodziny, mężczyzna był pod wpływem alkoholu lub środków odurzających. Wywiązała się sprzeczka, po której uderzył kobietę. Ta osunęła się na podłogę. Rano, gdy 37-latek wstał i doszedł do siebie zauważył zakrwawione ciało. Śledczy na razie nie chcą mówić, czy rzeczywiście tak było i podkreślają wagę tematu. – Każdy szczegół może spalić dalsze czynności – mówią.

MO (aip)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520