Rozpoczęła się kampania informacyjna na temat Pracowniczych Planów Kapitałowych. Jest to dodatkowy sposób oszczędzania na emeryturę, który łączy pieniądze pracowników, pracodawców i państwa.
Podczas inauguracji kampanii na Giełdzie Papierów Wartościowych premier Mateusz Morawiecki posiedział, że Pracownicze Plany Kapitałowe są programem solidarności międzypokoleniowej. Mateusz Morawiecki zwrócił też uwagę na długie konsultacje społeczne tego planu. Według premiera, system budowy krajowych oszczędności pomoże w rozwoju gospodarczym Polski. Jego zdaniem, stworzenie PPK jest też symbolem włączenia Polski do grona krajów rozwiniętych.
Minister finansów Teresa Czerwińska zwróciła uwagę, że PPK są ważne nie tylko dla gospodarki, ale także dla oszczędzających. Według niej, pozwala on oszczędzać długoterminowo, regularnie, systematycznie i dobrowolnie.
Prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys powiedział, że 1 lipca do programu przystąpią najwięksi pracodawcy, którzy zatrudniają ponad 3 miliony osób. Jeżeli firmy przystąpią do PPK już w lipcu, pierwsze wpłaty będą miały miejsce w sierpniu tego roku. Szef PFR poinformował również, że wystartowała strona internetowa: www.mojeppk.pl oraz specjalna infolinia. W marcu mają rozpocząć się szkolenia dla pracodawców w regionach.
Pracownicze Plany Kapitałowe mają być elementem trzeciego filaru emerytalnego obok innych programów dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Ma to być system dobrowolny i w pełni prywatny. Jego głównym celem jest wzrost poziomu oszczędności emerytalnych Polaków oraz pobudzanie inwestycji.
Do planów kapitałowych, tworzonych przez pracodawców, zostaną automatycznie zapisani wszyscy pracownicy. Każdy będzie mógł jednak zrezygnować z udziału w programie. Po czterech latach pracownicy, którzy nie uczestniczą w programie, znów zostaną do niego zapisani i znów będą mogli zrezygnować. Pracodawcy będą mieli czas na przygotowanie się. Dopiero bowiem 1 lipca tego roku do programu przystąpią pierwsi pracodawcy. Najwcześniej do Pracowniczych Planów Kapitałowych mają przystąpić najwięksi pracodawcy, zatrudniający powyżej 250 osób. Za rok mają to być pracodawcy zatrudniający od 50 do 249 pracowników, później zaś – 1 lipca 2020 roku – do programu przystąpią zatrudniający od 20 do 40 osób. Od 1 stycznia 2021 roku systemem zostaną objęci pozostali pracodawcy.
Podstawowa składka dla pracodawcy ma wynieść 1,5 procent wynagrodzenia brutto z możliwością powiększenia jej do 4 procent. W przypadku pracownika składka wyniesie 2 procent z możliwością powiększenia do 4 procent. Opłata powitalna od państwa ma wynieść 250 złotych. Na koniec każdego roku na konto oszczędzającego w PPK ma wpływać od państwa 240 złotych. Osoby najmniej zarabiające będą mogły odprowadzać do PPK 0,5 procent swojego wynagrodzenia, przy zachowaniu 1,5 procent wpłat pracodawcy i dopłat 240 złotych przez państwo.
Po ukończeniu 60. roku życia oszczędzający będzie mógł wypłacić swoje pieniądze z PPK. Jeśli od razu wypłaci 100 procent zgromadzonej kwoty, zostanie ona obłożona podatkiem od zysków kapitałowych. Można też będzie wypłacić jednorazowo 25 procent oszczędności, a pozostałą kwotę wycofywać w ratach.
Premier Mateusz Morawiecki mówi, że Polska symbolicznie dołącza do krajów rozwiniętych dzięki Pracowniczym Planom Kapitałowym. W siedzibie Giełdy Papierów Wartościowych szef rządu wraz z prezesem Polskiego Funduszu Rozwoju prezentują szczegóły obowiązującej od początku roku ustawy.
Premier Morawiecki mówił, że program będzie korzystny dla państwa pod kątem długoterminowych oszczędności. Skorzysta także gospodarka – podkreślał szef rządu. Mateusz Morawiecki przypomniał, że w ubiegłym roku Polska dołączyła do grona krajów rozwiniętych – w ocenie agencji FTSE Russell. Jak mówił premier, wszystkie państwa w tej grupie mają tego typu program. „Polska w symboliczny sposób – również poprzez wejście w ten program – właśnie dołącza do krajów rozwiniętych” – podkreślał szef rządu.
Pracownicze Plany Kapitałowe mają być elementem trzeciego filaru emerytalnego obok innych programów dodatkowego oszczędzania na emeryturę. Ma to być system dobrowolny i w pełni prywatny. Jego głównym celem jest wzrost poziomu oszczędności emerytalnych Polaków oraz pobudzanie inwestycji.
IAR/to/zr
IAR / Karol Tokarczyk / wcześniejsze/dw