Cena baryłki ropy West Texas Intermediate(WTI) spadła do szokującej ceny minus 37 dolarów. Taka sytuacja nie miała miejsca nigdy w historii.
Przed weekendem baryłka ropy na amerykańskim rynku kosztowała ponad 18 dolarów. Wczoraj cena tego surowca zaczęła gwałtownie spadać i zakończyła sesję wartością minus 37 dolarów i 63 centy. W praktyce oznacza to, że sprzedający musi dopłacić kupującemu za odebranie ropy. Historyczny spadek dotyczy kontraktów z dostawami na maj.
Prezydent Donald Trump wyraził przekonanie, że ujemne ceny ropy mają tymczasowy charakter.
„Problem polega na tym, że ludzie na całym świecie nie jeżdżą samochodami, zamknięte są fabryki. Popyt spadł o 40-50% ale niedługo on wzrośnie” – mówił Donald Trump. Amerykański prezydent powiedział, że rozważa dodanie 75 milionów baryłek ropy do rezerw strategicznych USA.
BREAKING: May contract for WTI crude oil settles at negative $37.63/barrel, down 305% https://t.co/HlsH3slbGO pic.twitter.com/6Zf848zhNP
— CNBC Now (@CNBCnow) April 20, 2020
Eksperci mówią, że przyczyną chaosu na rynku ropy i gwałtownego spadku cen jest duża ilość surowca w rafineriach, zbiornikach, rurociągach i na tankowcach, na który w tym momencie nie ma chętnych. Ceny ropy z dostawami na kolejne miesiące są znacznie wyższe – baryłka ropy z dostawą na czerwiec kosztuje 22 dolary a na lipiec 32 dolary.
Jest to największa taka przecena w dziejach. Ostatnie rekordowe minimum wyniosło 10 dolarów za baryłkę, co miało miejsce 31 marca 1986 roku.
Red.