Poniedziałkowe mecze rozgrywanych w Chorwacji mistrzostw Europy nie przyniosły większych emocji. Francja bez problemów ograła Serbię, a Szwecja – Białoruś. Wygrana zapewniła Francuzom grę w półfinale.
W pierwszym poniedziałkowym meczu Francuzi nie dali szans Serbom, choć momentami wydawało się, że „Tricolores” grają na połowie mocy. Serbski prawoskrzydłowy PGE VIVE Darko Djukić wypadł blado, podobnie jak jego kolega z reprezentacji, bramkarz Władymir Cupara, który wkrótce trafi do kieleckiego zespołu. Z dobrej strony w drużynie francuskiej pokazał się za to przyszły kołowy PGE VIVE, Nicolas Tournat, który pojawił się na boisku na kilkanaście ostatnich minut meczu i pokazał kilka ciekawych akcji. Podobnie wyglądał mecz Szwedów z Białorusinami. Nasi wschodni sąsiedzi, którzy w kilku poprzednich spotkaniach pokazali się z bardzo dobrej strony tym razem zagrali kiepsko. Dotyczy to również obrotowego Artsioma Karalioka, który wkrótce trafi do Kielc oraz lewego rozgrywającego Władysława Kulesza, którym jest zainteresowany kielecki klub.
Francja – Serbia 39:30 (19:12) Nicolas Tournat, 18 minut, 2/2, 1 asysta, 2 wypracowane karne, 1 strata, 1 przechwyt Władymir Cupara, 27 minut, 5/24 (21 procent), 1 strata Darko Djukić, 36 minut, 1/3, 1 przechwyt
Szwecja – Białoruś 29:20 (16:11) Artsiom Karaliok, 46 minut, 4/8, 2 przechwyty, 1 blok, 1 strata Władysław Kulesz, 39 minut, 4/9, 2 asysty, 1 przechwyt, 2 bloki, 3 straty
Tabela grupy I 1. Francja, 4 m, 8 pkt., br. 126-103 2. Chorwacja 4 m, 6 pkt, br. 120-108 3. Szwecja 4 m, 6 pkt., 111-99 4. Norwegia 4 m, 4 pkt, br. 124-119 5. Białoruś, 4 m, 0 pkt, 96-119 6. Serbia 4 m, 0 pkt, br: 104-133 We wtorek grają, grupa II: Słowenia – Hiszpania (godz. 18.15), Macedonia – Czechy (20.30).
Paweł Kotwica (AIP)