Ministerstwo Cyfryzacji uruchamia Ogólnopolski Program Bezpieczeństwa Dzieci i Młodzieży w Świecie Wirtualnym. Resort chce ostrzegać przed zjawiskiem patostreamu, czyli wulgarnymi, poniżającymi i pełnymi przemocy materiałami, które są nadawane na żywo w internecie.
Jak mówi wiceminister cyfryzacji Adam Andruszkiewicz chodzi o to, by dotrzeć z tym przekazem do młodzieży, ale też rodziców.
„W czasie wakacji młodzież spędza dużo czasu w internecie, chcemy dotrzeć do nich, uświadamiając, że nie warto poświęcać czasu na takie demoralizujące zjawiska jak patostreaming, ale też do rodziców, bo często nie mają oni świadomości czym zajmują się dzieci w wolnej chwili” – zaznacza.
Wiceminister Andruszkiewicz zapowiedział, że w sieci pojawi się kampania informacyjna ostrzegająca przed patostreamem. Lokalnie będzie też spotykał się z kuratorami oświaty, przedstawicielami policji, prokuratury, samorządowcami oraz rodzicami.
Ministerstwo chce skoordynować działania różnych instytucji, urzędów i organizacji. „Jestem po rozmowach z Rzecznikiem Praw Dziecka oraz Rzecznikiem Praw Obywatelskich, są pomysły, aby docierać do dzieci, aby nie oglądały oraz nie brały udziały w patostreamach” – zaznaczył.
Resort cyfryzacji wraz z Ministerstwem Sprawiedliwości rozważają też w jaki sposób zablokować możliwość przesyłania mikrowpłat, czyli tzw. „donejtów” dla patostreamerów. Wiceminister Andruszkiewicz zaznaczył jednak, że jest to kwestia trudna do rozwiązania, a kluczem jest edukacja i współpraca z platformami społecznościowymi.
Według raportu Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę 37 proc. nastolatków w wieku 13-15 lat przyznaje, że oglądało patologiczne treści w internecie. 43 proc. ma z nimi kontakt co najmniej raz w tygodniu. 82 proc. nastolatków uważa, że takie treści powinny być zakazane.
IAR/Tomasz Zielenkiewicz/jf/kj