Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro powiedział, że odpowiedzialność nakazuje nie zwlekać ze zwołaniem Krajowej Rady Sądownictwa. W związku z tym zwrócił się do I prezes Sądu Najwyższego Małgorzaty Gersdorf o „niezwłoczne” zwołanie pierwszego posiedzenia KRS.
Jak podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami – ten organ powinien reagować na bieżące wydarzenia, jak na przykład orzeczenia Sądu Najwyższego. Zbigniew Ziobro pytany o zwołanie posiedzenia KRS tłumaczył, że prawo przewiduje dwa tryby. Obligatoryjny, kiedy prezes KRS powinna z urzędu zwołać posiedzenie oraz wnioskowy, który zakłada możliwość złożenia wniosku przez ministra sprawiedliwości lub członków Rady.
Na poniedziałkowym posiedzeniu sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka odbędzie się pierwsze czytanie projektu nowelizacji ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Według nowelizacji, po zwolnieniu stanowiska przewodniczącego Rady, pierwsze posiedzenie KRS zwołuje prezes Trybunału Konstytucyjnego.
Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro odniósł się także do sprawy Tomasza Komendy. Zaznaczył, że ujawniła ona przede wszystkim nieprawidłowe mechanizmy funkcjonowania prokuratury. Mężczyzna wyszedł przedwczoraj na wolność po 18 latach pobytu w więzieniu. Sąd skazał go za gwałt i morderstwo, jednak prokuratura przedstawiła nowe dowody świadczące o niewinności 42-latka. Zbigniew Ziobro powiedział, że zlecone przez niego śledztwo dotyczy nieprawidłowości w prowadzonym przed laty postępowaniu. Podkreślił, że doszło do poważnego błędu na etapie prowadzenia śledztwa, szczególnie przed postawieniem zarzutów. Sprawą Tomasza Komendy ma się teraz zająć Sąd Najwyższy. We wniosku prokuratorów o wznowienie jego sprawy opisano 18 nowych dowodów, które mają świadczyć o niewinności mężczyzny.
Zbigniew Ziobro skomentował również wczorajszy wyrok Sądu Najwyższego, który przywrócił do zawodu szczecińskiego sędziego. W czerwcu 2016 roku sędzia Sądu Okręgowego w Szczecinie ukradł element wkrętarki, którego cena nie przekraczała 100 złotych. Sąd w Gdańsku wydalił Pawła M. z zawodu. Decyzję tę uchylił Sąd Najwyższy. Teraz sędzia Paweł M. będzie mógł rozstrzygać w sprawach. Minister Ziobro powiedział, że należy podnieść standardy etyczne polskiego sądownictwa, by sędzia kojarzył się z zaufaniem i bezstronnym wyrokiem.
Minister sprawiedliwości powiedział, że w polskim prawie nie ma miejsca na takie decyzje sądów. „Musimy skończyć z myśleniem ludzi, którzy stawiają się ponad prawem, dlatego też w najbliższym czasie przedstawię projekt zmian ustawy o ustroju sądów powszechnych” – powiedział Zbigniew Ziobro. Na mocy prawa szemrani sędziowie „będą automatycznie eliminowani z zawodu”. „Nie ma miejsca dla sędziów złodziei w polskim sądownictwie” – oznajmił Zbigniew Ziobro. Jak powiedział prokurator generalny, wyrok Sądu Najwyższego tylko potwierdza, że Polska potrzebuje reformy sądownictwa. „Wprowadzimy Izbę Dyscyplinarną, gdzie trafią ludzie godni zaufania, ludzie, którym zależy na dobrym wizerunku polskiego sądownictwa” – dodał Zbigniew Ziobro.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/wcześn./dwi/buch