W Polsce potwierdzono 17 przypadków zakażenia koronawirusem. 170 osób jest hospitalizowanych i diagnozowanych w kierunku koronawirusa, a 4 tysiące osób jest objętych kwarantanną domową.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski ostrzegł, że musimy przygotować się, że w najbliższych dniach wzrost liczby zachorowań będzie bardzo szybki, bo tak się działo bo we wszystkich innych krajach, gdy przekroczył 10 przypadków.
W Polsce potwierdzono dziś sześć nowych przypadków zakażenia koronawirusem. Zdiagnozowano je w Krakowie, Raciborzu i Wrocławiu. Pojawił się także pierwszy przypadek w Wielkopolsce.
Minister poinformował, że wszystkie te osoby były objęte wcześniej monitoringiem służb sanitarnych. „To pokazuje, że kwarantanna domowa i nadzór epidemiczny mają ogromny sens – bo wśród tych osób, które podejrzewaliśmy, że mogą być zakażone okazało się, że rzeczywiście są” – mówił Łukasz Szumowski. Zapewnił, że szpitale są w pełnej gotowości na przyjęcie osób zakażonych patogenem.
Zapowiedział, że jeśli będzie to potrzebne, baza łóżkowa zostanie dwukrotnie powiększona.
Łukasz Szumowski poinformował, że szpitale są przygotowywane na przyjęcie większej liczby pacjentów z koronawirusem. Zaznaczył, że chodzi o przygotowanie w zakresie zwiększenia liczby miejsc zakaźnych w szpitalach, gotowości wojewodów do przekształcenia niektórych szpitali w szpitale zakaźne, zwiększenia bazy respiratorowej oraz tak zwanych łóżek intensywnych w szpitalach, gdzie są oddziały zakaźne. Chodzi także o określenie, „które oddziały intensywne będą pełnić funkcję oddziałów leczących pacjentów z koronawirusem”. Łukasz Szumowski podkreślił kluczowe znaczenie leczenia pacjentów z koronawirusem w trybie intensywnej opieki medycznej.
Zapewnił, że polskim szpitalom nie zabraknie testów na koronawirusa, gdyż zostały one zakupione w dużej ilości. Minister poinformował, że resort zdrowia ciągle kupuje testy z różnych źródeł, aby zapewnić dywersyfikację dostaw i zwiększyć ich pewność, bo – jak mówił – „zdarzało się, że obiecana duża pula testów przychodziła okrojona dziesięciokrotnie”.
Minister zaznaczył, że uruchomienie specjalnych funduszy dla szpitali, w których przebywają zarażeni patogenem COVID-19, umożliwia uchwalona w związku z koronawirusem specustawa. Zmienia ona zasady finansowania szpitali. Jak mówił minister dzięki ustawie „możemy w działaniach, które nie są stricte medyczne – możemy uruchamiać rezerwę na sytuacje kryzysowe – to jest 1,3 miliarda złotych”.
Łukasz Szumowski podkreślił, że ustawa działa – „już wyszło zarządzenie, które mówi o rekompensacie wszystkich poniesionych nakładów szpitalom za działania związane z koronawirusem”. Narodowy Fundusz Zdrowia ogłosił zasady finansowania działań związanych z koronawirusem. „To naprawdę nie jest ustawa, która miała być papierowa” – mówił szef resortu zdrowia.
Minister poinformował również, że zgodnie ze specustawą poprosił wojewodów o utworzenie specjalnych karetek transportowych dla osób należących do grupy dużego ryzyka zakażeniem koronawirusem oraz o utworzenie specjalnych ambulansów do pobierania badań od osób przebywających w kwarantannie domowej.
Łukasz Szumowski a pelował o przestrzeganie zaleceń sanitarno-epidemiologicznych. Osoby poddane kwarantannie domowej wezwał do jej
ścisłego przestrzegania. Podkreślił, że nie powinny one opuszczać mieszkania. Zgodnie z nową ustawą, dotyczącą koronawirusa, osoba niestosująca się do tych zaleceń może ponieść odpowiedzialność karną.
Jednocześnie poinformował, że rząd rozważa wzmocnienie nadzoru nad kwarantanną, której poddane są osoby z podejrzeniem zakażenia patogenem. Jak mówił, służby sanitarne oraz mundurowe nadzorujące kwarantannę miałby nie tylko kontrolować jej przestrzeganie, lecz także roztoczyć opiekę nad pozostającymi w kwarantannie osobami starszymi, dla których COVID-19 jest szczególnie groźny, i samotnymi. Minister Szumowski przypomniał, że na wojewodzie spoczywa obowiązek dostarczania wszelkiego potrzebnego sprzętu i żywności.
Zaapelował do seniorów o unikanie większych zgromadzeń, aby do minimum ograniczyć ryzyko zakażenia koronawirusem.
Minister Łukasz Szumowski poinformował, że rozważana jest możliwość zamykania szkół na terenach, gdzie występuje duże ryzyko wirusa. Dodał, że analizuje sprawę wraz z szefem rządu i ministrem edukacji narodowej. „Rozważamy wszystkie możliwe scenariusze” – mówił Łukasz Szumowski.
Szef resortu zdrowia przypomniał także o nakazie stosowania się do decyzji wojewodów w kwestii pozwolenia na organizację imprez masowych. W związku z koronawirusem Główny Inspektor Sanitarny zalecił wczoraj odwołanie wszystkich imprez, w których bierze udział więcej niż tysiąc osób. Chodzi o wydarzenia organizowane w pomieszczeniach zamkniętych. Łukasz Szumowski przypominał, że w przypadku organizacji imprezy masowej decyzja wojewody jest wiążąca.
„W tej chwili rekomendacje Głównego Inspektora Sanitarnego są podstawą dla wojewody do wydania decyzji odmownej bądź cofnięcia zgody na imprezę masową. I tak jak zawsze niezastosowanie się do tego oznaczać będzie, że to zgromadzenie jest po prostu nielegalne – można poprosić o jego rozwiązanie” – mówił minister.
Wcześniej GIS zalecał odwoływanie imprez masowych z udziałem dużej grupy cudzoziemców z krajów najbardziej narażonych na koronawirus – jak Włochy. Ze względów bezpieczeństwa zalecał także przekładanie wydarzeń, w których bierze udział duża liczba pracowników służby zdrowia – w szczególności personelu medycznego.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/zbiorcza/d jl/w to/