Szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk powiedział, że bon leczniczy ma na celu prewencję przed najgroźniejszymi chorobami. Ideę wprowadzenia bonu zaproponował w sobotę minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Michał Dworczyk w Sygnałach Dnia wyjaśnił, że odpowiednio spersonalizowany bon będzie przyznawany przez lekarza rodzinnego.
„Te badania będą dostosowane do wieku, płci, potencjalnych zagrożeń. Każdy po 40 roku życia będzie mógł sobie wykonać takie badania w dowolnie wybranym przez siebie miejscu, co też jakby od strony organizacyjnej będzie dla niego dużym ułatwieniem wykonać te wszystkie badania kontrolne dostosowane indywidualnie do siebie zwłaszcza pod kątem tych najgroźniejszych chorób, czyli onkologicznych, kardiologicznych. Chodzi o to, że tańszym sposobem jest prewencja niż później leczenie” – podkreślił Michał Dworczyk.
Podczas sobotniej konwencji PiS w Opolu minister zdrowia Łukasz Szumowski przedstawił „Piątkę dla Zdrowia”. Oprócz wprowadzenia bonu zakłada ona podwojenie wydatków na opiekę zdrowotną wobec wydatków z czasów rządu PO-PSL. Docelowo w 2024 roku ma to być 160 miliardów złotych. Ma zostać powołany Fundusz Modernizacji Szpitali, dysponujący kwotą 2 miliardów złotych. Opieka senioralna ma zostać uruchomiona w każdym powiecie, a rząd ma sfinansować budowę najnowocześniejszego centrum onkologicznego w Europie. Kosztować ma ono miliard złotych. W ramach państwowego ratownictwa medycznego odmłodzona zostanie flota karetek. Żadna z nich nie będzie starsza niż 5 lat.
Wybory do Sejmu i Senatu odbędą się w niedzielę 13 października.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/PR1, wczesn./Wj/sk