„Postarajmy się, aby te święta były świętami życia, a nie śmierci” – mówił minister zdrowia Łukasz Szumowski.
Szef resortu zdrowia wielokrotnie apelował, aby podczas Świąt Wielkanocnych pozostać w domu z najbliższą rodziną, bo tylko w taki sposób można ograniczyć rozprzestrzenianie się koronawirusa. „Gdybyśmy spędzili te święta w taki sposób, jak zwykle je spędzaliśmy – radośnie i razem ze wszystkimi przyjaciółmi, najbliższymi, daleką rodziną, za miesiąc mielibyśmy 30- 50 tysięcy więcej osób chorych. A to oznaczałoby, że kilkaset osób z tej grupy by zmarło” – powiedział minister zdrowia.
Łukasz Szumowski podkreślił, że tegoroczne święta są trudne dla osób wierzących. Zachęcał, aby w gronie najbliższej rodziny uczestniczyć w transmisji mszy świętych, tak, jak osoby chore. „Sam jestem osobą wierzącą i dla mnie Święta Wielkanocne były wyjątkowe, Triduum Paschalne, spędzanie wieczornych nabożeństw w kościele, Rezurekcja, śpiewanie „Te Deum” – mówił minister zdrowia.”To jest czas, kiedy możemy spędzić te święta w domu, przy transmisji tak, jak do tej pory robili ludzie chorzy. Ludzie chorzy uczestniczyli w liturgii zawsze poprzez zdalną transmisję tej liturgii w domach” – zaznaczył minister Szumowski.
Ministerstwo zdrowia zapowiada, że od połowy kwietnia rząd będzie stopniowo uwalniać kolejne sektory gospodarki z ograniczeń wywołanych koronawirusem.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/#Stankiewicz/ w sk