Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski powiedział, że rozumie protesty rolników. W radiowej Jedynce skrytykował jednak lidera ostatnich protestów, Michała Kołodziejczaka z organizacji AgroUnia.
Jan Krzysztof Ardanowski powiedział, że każdy może wypowiedzieć swoje postulaty. Dodał jednak, że Michał Kołodziejczak nie chce rozmów z rządem. „Stwierdził, że wszyscy w Polsce źle działają, domaga się posłuszeństwa prezydenta, rządu” – powiedział minister dodając, że Michał Kołodziejczak nie ma wiedzy o rzeczywistych problemach rolnictwa.
Minister Ardanowski powiedział, że jego resort prowadzi konstruktywne rozmowy z innymi organizacjami rolników. Podkreślił, że w Polsce jest nadwyżka żywności i trzeba przekonywać konsumentów, aby ją kupowali.
Przedwczoraj AgroUnia zablokowała drogi w kilkunastu miejscach, między innymi w województwie mazowieckim, wielkopolskim, łódzkim, podlaskim i kujawsko-pomorskim. Uczestnicy blokad twierdzili, że główne problemy rolnictwa to: nieopłacalność hodowli, brak zainteresowania polskim mięsem przez naszych przetwórców oraz afrykański pomór świń.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/kj
fot. www.facebook.com/michal.kolodziejczak