Szefowa ministerstwa edukacji narodowej Anna Zalewska powiedziała, że zapowiedzi ZNP dotyczące zwolnień nauczycieli w związku z reformą edukacji są nieprawdziwe. Zaznaczyła jednocześnie, że ostateczne dane w tej sprawie pojawią się na przełomie października i listopada. W ten sposób odniosła się do słów szefa ZNP Sławomira Broniarza, wg którego około 10 tysięcy nauczycieli straci w najbliższym czasie pracę.
Według minister edukacji narodowej, która była gościem „Wiadomości” TVP, sytuacja na nauczycielskim rynku pracy w ciągu najbliższych dwóch lat poprawi się. Anna Zalewska zapowiedziała, że pojawi się około 10 tysięcy nowych miejsc pracy dla nauczycieli, dlatego że zostało to zapisane w prawie oświatowym. Szefowa MEN przypomniała, że nowe przepisy nie pozwalają na łączenie dzieci w klasie siódmej, to znaczy że kiedy jest 6 klas szóstych to musi pozostać 6 klas siódmych. „Oprócz tego, w tym roku powstanie 1800 dodatkowych klas”- zaznaczyła minister.
Anna Zalewska podkreśliła również, że zapowiadany dziś przez premier Beatę Szydło stopniowy wzrost wynagrodzeń dla nauczycieli to ogromne pieniądze. Zwróciła również uwagę, że jest to waloryzacja, a nie podwyżka. Dodała, że rząd nie chce, aby to samorządy ponosiły koszty wprowadzanych przez niego reform.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/TVP Info/MR/dabr