Millenialsi nie należą do hojnych osób, zostawiających napiwki – wynika z badania przeprowadzonego przez stronę CreditCards.com. 10 procent Amerykanów w wieku od 18 do 37 lat przyznało, że nie ma w zwyczaju zostawiania napiwków w restauracjach czy barach lub taksówkarzom albo kierowcom Uber.
Tylko jeden na trzech dolicza do rachunku 15-procentowy napiwek. Co ciekawe 27 procent Millenialsów jest gotowych płacić więcej za usługi przykładowo w restauracji niż zostawić napiwek. W przeciwieństwie do tego pokolenia, starsi Amerykanie chętniej zostawiają napiwki i to duże. 55 procent osób, które ukończyły 65 lat zostawia 20-procentowy napiwek albo większy. Kobiety częściej uznają, że kelnerzy lub kelnerki zasługują na taki dodatek niż mężczyźni. Z badania wynika też, że większe napiwki zostawiają osoby będące w stałych związkach (małżonkowie) niż tzw. single.
BK