Oficjalne dane i wnioski z nich płynące opublikowano z okazji Światowego Dnia Walki z Astmą. Faktyczna liczba zachorowań może być jednak znacznie większa.
Alergolog Pierrick Horde ostrzega, że w wielu przypadkach diagnozy są mylne i choroba nie jest rozpoznana. Według Francuskiego Instytutu Aerobiologicznego, zajmującego się obecnością w powietrzu pyłków powodujących alergię o tej porze roku, osoby uczulone na kwiaty niektórych gatunków drzew mogą odczuwać tak poważne skutki, że często zamienia się to w astmę. Francuscy lekarze podkreślają, że negatywny wpływ na nasze drogi oddechowe ma nie tylko zanieczyszczenie powietrza na zewnątrz domu, ale także w środku mieszkania, o czym się mniej mówi. Chodzi o mikroby w dywanach i kanapach, farby i lakiery, pokrywające meble i podłogi, chemiczne produkty czyszczące i o ogrzewanie pomieszczeń. Także świece czy środki odświeżające powietrze mogą, według ekspertów, powodować alergie i astmę. Zabójcze dla naszych dróg oddechowych jest połączenie chloru na basenach z niektórymi produktami chemicznymi w używanych przez człowieka kosmetykach.
IAR/Marek Brzeziński/Paryż/em/sk