Nowojorski miliarder, właściciel supermarketów John Catsimatidis zaoferował pięć tysięcy dolarów nagrody dla tego, kto wskaże złodzieje lodów ze sklepu. Catsimatidis powiedział dziennikarzom gazety New York Post, że złodziej lub złodzieje ukradli lody, by odsprzedać je małym sklepom, znanym jako „bodegas”.
Odzew na jego propozycję był ogromny, nowojorska policja dostała 250 sygnałów, aresztowała 130 osób. Jak na razie nie wiadomo czy wśród zatrzymanych są poszukiwani złodzieje.
Catsimatidis, który jest właścicielem sklepów Gristedes oświadczył, iż do kradzieży lodów z jednego z supermarketów zachęcili rabusiów właściciele bodegas.
Swoje oskarżenia oparł na filmowym zapisie, kiedy ot jedna z kobiet kradnie lody, a potem ucieka ze sklepu na Manhattanie.
Władze Nowego Jorku ostrzegają przez spożywaniem lodów niewiadomego pochodzenia. W mieście panuje teraz fala upałów, temperatury przekraczaja 30 stopni Celsjusza.
Kazimierz Sikorski(aip), Fot. Dreamstime