Strzelanina w synagodze w Pittsburghu była atakiem na wolność wyznania – powiedział wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Mike Pence. „To, co stało się dziś w Pittsburghu, to nie po prostu zbrodnia, to atak na niewinnych Amerykanów i na naszą wolność religijną” – powiedział. „W Ameryce nie ma miejsca na przemoc czy antysemityzm, to zło musi się skończyć” – podkreślił Mike Pence.
Uzbrojony w broń szturmową mężczyzna zaatakował synagogę na przedmieściach Pittsburgha zabijając i raniąc wiele osób. Według różnych źródeł jest od 4 do 8 ofiar śmiertelnych. Atak miał prawdopodobnie podłoże antysemickie. Napastnik został aresztowany.
iar/afp/reuters/wcześ./as