54-letni mężczyzna został oskarżony o zabicie na północy Kalifornii żony i dwójki dorosłych wnuków pastora. Rodzinę duchownego zamordowano niespełna trzy lata temu.
Jerod Watson usłyszał trzy zarzuty morderstwa, ale nie przyznał się do winy. Do zamordowania ofiar miał użyć noża.
68-letnia Christine Lucas, 23-letni Marquise Brown i 20-letni James Ferrell zginęli w 2016 roku. Po morderstwach Watson uciekł z Kalifornii. Pastora poszukiwano w całych USA, aż w końcu w lutym 2017 roku odnaleziono w Missisipi. W kwietniu tego samego roku poddano go ekstradycji do Sacramento.
Watson przebywa w areszcie bez możliwości wyjścia za kaucją. Przed sądem ponownie stanie 31 maja.
(hm)