Stan Michigan zastosuje się do wytycznych prezydenta Baracka Obamy i ograniczy emisję dwutlenku węgla – poinformowali we wtorek tamtejsi oficjele.
Regulacje, które Obama ogłosił 3 sierpnia, mogą odcisnąć duże piętno na wciąż opierających się w dużej mierze na węglu fabrykach w regionie Wielkich Jezior. Niemniej Michigan nie dołączy do innych stanów, które zamierzają oprotestować Clean Power Plan w sądzie.
– Chcemy na swój sposób wdrożyć ten plan, aby w przyszłości utrzymać kontrolę nad energią. Gdybyśmy tego nie zrobili, Michigan straciłoby kontrolę w tej kwestii na rzecz biurokratów z Waszyngtonu – powiedziała Valerie Brader, dyrektor wykonawczy Michigan Agency for Energy.
Zablokować regulacje Obamy chce prokurator generalny Michigan, Bil Schuette. Nie występuje on jednak w imieniu całego stanu. Gubernator Rick Snyder, który tak jak Schuette jest Republikaninem, postanowił zaakceptować nowe przepisy i spróbować wdrożyć je w Michigan. Zwolennicy podkreślają, że to słuszna decyzja, podjęta z myślą o zdrowiu mieszkańców oraz środowiska.
(dr)