Gubernator stanu Michigan Rick Snyder podpisał w czwartek legislację znoszącą tzw. opłaty z tytułu odpowiedzialności związanej z byciem kierowcą (driver responsibility fees).
Opłaty te, sięgające od 100 do 2000 dolarów, wprowadzono w 2003 roku, by podreperować budżet zmagającej się z problemami stanowej gospodarki. Obciążano nimi – jako dodatkiem do mandatu – kierowców, którzy złamali przepisy. Co roku gromadzono w ten sposób od 99 milionów do 115 milionów dolarów.
– Zbyt dużo kierowców w Michigan straciło prawo jazdy z powodu tych opłat, które wcale nie zwiększały bezpieczeństwa publicznego, za to utrudniały ludziom odebranie dzieci ze szkoły albo dojazd do pracy – powiedziała sekretarz stanu Ruth Johnson po tym, jak Snyder podpisał ustawę.
Wszystkie długi, jakie mają kierowcy w związku z wezwaniem do uiszczenia tych opłat, zostaną anulowane 1 października 2018 roku. Od tego dnia nie będą też wystawiane nowe kary.
Obecnie około 350 tys. kierowców w Michigan ma do zapłacenia 637 milionów dolarów z tytułu driver responsibility fees.
(dr)