Micheil Saakaszwili powtarza, że nie będzie się ubiegał o azyl polityczny w Polsce. Wczoraj byłego prezydenta Gruzji i byłego gubernatora obwodu odeskiego zatrzymała w Kijowie straż graniczna, następnie został przewieziony do naszego kraju.
Podczas konferencji w Warszawie Micheil Saakaszwili zapowiedział, że decyzję o tym co robić dalej podejmie w najbliższych dniach. Zapowiedział, że będzie chciał wrócić na Ukrainę, nie planuje natomiast wniosku o azyl polityczny w Polsce. W jego opinii, wydalenie z Ukrainy to decyzja polityczna. Według Micheila Saakaszwilego, prezydent Petro Poroszenko w ten sposób chce pozbyć się najgroźniejszego przeciwnika.
Były prezydent Gruzji zapowiedział, że będzie walczył przeciwko skorumpowanej oligarchii na Ukrainie i w Gruzji, a jego wczorajsze zatrzymanie nie powstrzyma jego działań, ale jeszcze bardziej zmobilizuje ludzi do walki. Równocześnie Micheil Saakaszwili zapowiedział walkę o „ukręcenie karku oligarchatowi” rządzącemu – jego zdaniem – Ukrainą.
Wczoraj byłego prezydenta Gruzji i byłego gubernatora obwodu odeskiego zatrzymała w Kijowie straż graniczna. Został potem doprowadzony na pokład samolotu wylatującego do Warszawy. Ukraińskie władze wydaliły Saakaszwilego do Polski, bo z naszego kraju wjechał w zeszłym roku nielegalnie na teren Ukrainy.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/MR/to/kano