Władze Miami Beach zareagowały na ostatnie wydarzenia w USA i Europie i zainstalowały przy chodnikach barierki, które mają ochronić pieszych na wypadek ataku terrorystycznego.
Do zamachów z użyciem rozpędzonych aut, które wjechały w tłum, doszło w ostatnim czasie w Barcelonie i Cambrils, a także w Charlottesville. W Katalonii zginęło 16 osób, a w mieście w stanie Wirginia jedna.
Barierki w Miami Beach ustawiono na Lincoln Road i Alton Road, w popularnym rejonie, gdzie znajduje się dużo sklepów.
– Odbywają się tam duże wydarzenia, takie jak Halloween czy Sylwester, myślę, że dzięki tym barierkom ludzie będą bezpieczniejsi. Świat się niestety zmienia, musimy być gotowi na wszystko – oznajmił Jimmy Morales, menedżer miasta Miami Beach.
Ustawione barierki są rozwiązaniem tymczasowym. Wkrótce mają zostać zastąpione przez permanentną blokadę.
(łd)