Mężczyzna podejrzewany o zamordowanie 10-letniej dziewczynki w Mrowinach na Dolnym Śląsku usłyszał zarzut zabójstwa. Poinformował o tym Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zabójstwo wczoraj. Od tego momentu prokuratura ma 48 godzin skierowanie do sądu wniosku o tymczasowe aresztowanie.
10-letnia Kristina została porwana w czwartek około godziny 13.00, kiedy wracała do domu ze szkoły. Po kilku godzinach znaleziono jej zmasakrowane ciało. W piątek prokuratura w Świdnicy poinformowała, że przyczyną śmierci dziewczynki były rany kłute klatki piersiowej i szyi. Zbrodnia miała podłoże seksualne.
***
Mężczyzna podejrzewany o zamordowanie 10-latki z Mrowin usłyszał zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.
Potwierdził to Informacyjnej Agencji Radiowej prokurator Mariusz Pindera z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Mężczyzna został zatrzymany wczoraj po południu. Wiadomo, że mieszka poza powiatem świdnickim, w którym doszło do zbrodni.
10-letnia Kristina z Mrowin koło Świdnicy zaginęła w czwartek około godziny 13:00, kiedy wracała ze szkoły do domu. Po kilku godzinach w pobliskim lesie znaleziono jej zmasakrowane ciało.
NEWS:
Z informacji reporterów RMF FM wynika, że 22-latek podejrzany o zabójstwo Kristiny z Mrowin dobrze znał się z matką dziewczynki i był w niej zakochany.
22-latek w czwartek przyjechał po Kristinę samochodem, zabrał dziewczynkę i zabił. 10-latka miała być przeszkodą stojącą na drodze związku mężczyzny z jej matką.
Ciało dziecka zostało porzucone w taki sposób, aby upozorować napaść przez pedofila. Nieoficjalnie wiadomo, że nie doszło do gwałtu na dziewczynce.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)Siekaj/sjo
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)Siekaj/wcześn./sjo