Mężczyzna z Los Angeles zamierza się przyznać do tego, że groził śmiercią dziennikarzom gazety „Boston Globe”.
O tym, że Robert Chain przyzna się do stawianych mu zarzutów, poinformował jego adwokat. Zapowiedział, że mężczyzna publicznie przeprosi za to, co zrobił.
Chain został aresztowany w sierpniu ubiegłego roku. Mężczyzna dzwonił do redakcji dziennika i groził dziennikarzom śmiercią za artykuły potępiające ataki prezydenta Donalda Trumpa na prasę. Chain nazywał redaktorów „wrogami ludu”. Tych samych słów w odniesieniu do dziennikarzy używał prezydent.
Oskarżony stanie przed sądem 15 maja.
(jj)