Wiceminister edukacji Marzena Machałek z Prawa i Sprawiedliwości powiedziała, że opublikowany raport Najwyższej Izby Kontroli dotyczący reformy edukacji jest nierzetelny. Podczas konferencji prasowej w Sejmie mówiła też, że „nie przez przypadek został opublikowany kilka dni przed wyborami”. Wiceminister Machałek powiedziała, że raport NIK-u ocenił reformę edukacji na podstawie 48 szkół podczas, gdy jest ich ponad 27 tysięcy. „Nie możemy zgodzić się, że reforma została przygotowana nierzetelnie” – mówiła. Dodała, że zmiany zostały przygotowane w wyniku konsultacji społecznych.
Marzena Machałek dodała, że reforma edukacji odbudowywała system kształcenia w szkołach podstawowych i średnich. Wiceminister odniosła się też do kwestii dotyczących kumulacji podwójnego rocznika w szkołach średnich we wrześniu. Jak mówiła, jest to monitorowane, a miejsca w szkołach przygotowane.
Najwyższa Izba Kontroli orzekła, że subwencja oświatowa, z której miała zostać sfinansowana reforma edukacji, była niedoszacowana. Jak czytamy w raporcie NIK-u, minister edukacji nie dokonał rzetelnych analiz finansowych i organizacyjnych skutków reformy, wprowadzonej w 2017 roku.
IAR/Naukowicz/dw