Lider KOD Mateusz Kijowski stwierdził w rozmowie z RMF FM, że wedle jego szacunków w sobotnim marszu wzięło udział „213-214 tys. osób”, co potwierdzają informacje od „mikrobiologów liczących bakterie”. Podczas demonstracji do puszek zebrano 180 tys. zł, a sama jej organizacja kosztowała 30 tys. zł.
Mateusz Kijowski w rozmowie z RMF FM stwierdził, że jego zdaniem w sobotnim marszu KOD-u wzięło udział 213-214 tys. osób. Jak przyznał, z rozmów ze znajomymi wynikało, że szacunki te potwierdzają mikrobiolodzy zajmujący się liczeniem bakterii. – Ale to nie ma żadnego znaczenia. To była gigantyczna demonstracja – powiedział Kijowski.
Lider KOD stwierdził, że manifestacja była „sukcesem” zarówno jego komitetu, jak i partii opozycyjnych. Stwierdził, że celem działań KOD-u jest monitorowanie władzy. – Gdyby doszło do konieczności stworzenia ruchu prodemokratycznego, żeby odzyskać demokrację, być może trzeba będzie pomagać politykom – powiedział i zastrzegł, że w takim przypadku nie zamierza wchodzić w polityczne kolacje.
– KOD mógłby zewnętrznie wspierać koalicję, nie wystawiając jednak swoich ludzi na listy. Prowadzimy ogromną liczbę innych działań. Niedługo będzie ogólnonarodowa dyskusja – powiedział i przyznał, że zachęca członków KOD-u do wstępowania do partii politycznych, ponieważ dzięki temu polityka staje się „lepsza”.
W trakcie marszu, którego organizacja kosztowała 30 tys. zł, czyli „niewiele”, jak określił Kijowski, zebrano ponad 180 tys. zł. Sam lider przyznał, że jego trakcie miało również miejsce kilka „niesympatycznych” sytuacji – potępił m.in. hasła takie jak” lepiej zęby myć w klozecie, niż mieć Ziobrę w internecie”, które pojawiły się w sobotę.
Kijowski w rozmowie z RMF FM przyznał również, że będzie startował na przewodniczącego komitetu w wyborach, których termin nie jest jeszcze ustalony. – W tę niedzielę przyjęliśmy statut stowarzyszenia. Na podstawie tego statutu będzie można przyjmować członków, bo w tej chwili jest dwudziestu kilku członków. Już jest składany do rejestracji w KRS-ie. Jak tylko KRS przyjmie ten statut, członkowie będą mogli się zapisywać – powiedział lider KOD-u i dodał, że wtedy nastąpi „procedura wyborcza”.
Magdalena Nałęcz AIP/fot. michal dyjuk / polska press