Kobieta z Detroit została oskarżona o zabójstwo po tym, jak porzuciła noworodka w pojemniku na odpady, gdzie później znaleziono go martwego.
Prokuratura poinformowała, że 39-letnia Glencetta Gloster-Washington „krwawiła i nie odpowiadała”, gdy 26 marca bliscy znaleźli ją w jej domu w Detroit. Postanowili zabrać kobietę do szpitala, gdzie wyszło na jaw, że niedawno urodziła. Do domu wysłano funkcjonariuszy policji, którzy przeszukali lokal. Zwłoki dziecka odkryli w pojemniku znajdującym się przed budynkiem.
Przeprowadzono już sekcję zwłok noworodka, ale nie ujawniono, jaka była przyczyna jego śmierci. Matce postawiono szereg zarzutów, m.in. morderstwa pierwszego stopnia i ukrycia ciała.
Gloster-Washington umieszczono w areszcie z możliwością wyjścia za kaucją w wysokości 500 tys. dolarów.
(dr)