Parlament Europejski pozbawił immunitetu Marine Le Pen. Domagał się tego francuski wymiar sprawiedliwości. Przyczyną było opublikowanie na jej twitterze drastycznych zdjęć z egzekucji dokonywanych przez terrorystów z Państwa Islamskiego.
Prowadząca w sondażach dotyczących pierwszej tury kwietniowych wyborów prezydenckich liderka skrajnej prawicy nie będzie się teraz mogła ukrywać za immunitetem parlamentu europejskiego. Marine Le Pen, która do wyborów nie miała zamiaru odpowiadać na żadne pytania sądu dotyczące fikcyjnego zatrudnienia jej pracowników, teraz nie ma wyjścia i musi stanąć przed obliczem prawa. Bruno Golnisch jeden z bardziej znaczących działaczy Frontu Narodowego nie kryje oburzenia, zapewniając, że działacze tej partii są przyzwyczajeni do takiego, żenującego postępowania. Jednak jego zdaniem zniesienie immunitetu do niczego nie doprowadzi. Innego zdania jest lider Zielonych Yannick Jadot, który stwierdził, że ma nadzieję, iż ta skandaliczna sprawa pozwoli na to aby sąd zajął się także sprawą wynagradzania działaczy Frontu z kasy Parlamentu Europejskiego za fikcyjne prace. Marine Le Pen opublikowała na twitterze trzy zdjęcia w geście protestu przeciwko porównywaniu przez znanego dziennikarza telewizyjnego Frontu Narodowego do Państwa Islamskiego.
Liderce skrajnej prawicy grozi do trzech lat więzienia.
Marek Brzeziński/Paryż, Fot. Dreamstime.com