“Jestem muzykantem i komediantem, My muzykanci i komedianci, Ja umiem grać, My umiemy grać, Na wszystkim, Bum ta ra ra, tra ta ta ta, firli firli , bzum bzum bzum!”
Powyższa piosenka była hasłem przewodnim zuchów z Hufca Harcerek “Podhale”, które radośnie bawiły się w Amerykańskiej Częstochowie na Dniu Zucha. Jak co roku ten ważny dla zuchów dzień rozpoczął się Mszą Świętą, którą odprawił Kapelan Zuchowy, Hm. Ojciec Bartłomiej Marciniak. Serdeczne słowa pochwały wypowiedział do zuchów, szczególny gość, Biskup Południowo Afrykańskiej Diecezji Umzimkulu, Ojciec Paulin Stanisław Dziuba, który był wieloletnim kapelanem harcerskiej młodzieży w latach 90tych. Po Mszy odbyło się obrzędowe rozpoczęcie, podczas, którego gromady zuchowe z 14 ośrodków z New York, New Jersey, Pennsylvanii i Maryland zaprezentowały swoje symboliczne okrzyki lub piosenki. Po przerwie na posiłek zuchy wybiegły na słoneczny, zielony teren Sanktuarium, który wcześniej został obmyślony i przygotowany przez zuchmistrzynie z referentką zuchów, phm. Marta Biesagą na czele. Wesołe, gry i zabawy odbyły pod opieką młodych drużynowych harcerek z pomocą harcerzy i instruktorów z Hufca “Warmia”. Zuchy musiały wykazać się dużą sprawnością i siłą wykorzystując w zawodach skakanki, hoola hoops, czołgając się, rzucając do celu, przeciągając sznur, biegając po torze z przeszkodami, grając na egzotycznych instrumentach oraz bawiąc się kolorowym spadochronem. Zmęczone, ale szczęśliwe zakończyły swój wspaniały dzień zabawami na sali podczas wspólnego kominka. Były śpiewy, tańce, okrzyki i szaleństwa. Każda gromada mogła pochwalić się swoimi osobiście zmajstrowanymi instrumentami. Toteż wystąpiły z saksofonami z plastykowych rur i butelek, bębnami z papierowych talerzy i ze słojów, z grzechotkami i cudacznymi kołatkami z różnych domowych przedmiotów, a także z fikuśnie wykonanymi cymbałkami z drzewa, fujarkami ze słomek i gitarami z gumowymi strunami. Było bardzo wesoło. Obdarowane odznakami i nagrodami zuchy wróciły do swoich domów. Składamy na ręce słowa podziękowania Ojcom Paulinom za gościnę, rodzicom za wsparcie, naszej młodej kadrze za dobrze wykonane zadanie. Ojcu Biskupowi życzymy dalszego powodzenia w pracy misjonarskiej w tak odległym kraju, ale tak bliskim naszym sercom ośrodkowi Centakow, czyli Częstochowy w Południowej Afryce.
Beata Krużel
Zdjęcia: Beata Krużel
