8.4 C
Chicago
czwartek, 25 kwietnia, 2024

Maciej Skorża zostaje w Pogoni. Na jak długo?

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Pogoń Szczecin w poniedziałek nie zdecydowała się zdymisjonować trenera Macieja Skorży za brak wyników w tym sezonie. Ale widmo rozstania będzie wisiało nad szkoleniowcem.

Piłkarze Pogoni w poniedziałek zostali wezwani do klubu na rozmowy m.in. z prezesem Jarosławem Mroczkiem czy dyrektorem Maciejem Stolarczykiem. Czego konkretnie dotyczyły? Nie wiemy, piłkarze milczeli. Podobnie trenerzy. O godz. 13 miał się rozpocząć trening na bocznym boisku, ale długo nikt nie wychodził z szatni. Dopiero kwadrans przed 14 zawodnicy opuścili budynek i… pojechali na trening biegowy do lasu. Rozmawiać nie chcieli, nawet nie chcieli zdradzić dokąd jadą. W szatni pozostał Skorża oraz Paolo Terziotti, trener przygotowania fizycznego. Rozmawiali ze Stolarczykiem i Dariuszem Adamczukiem, wiceprezesem Pogoni, odpowiedzialnym głównie za klubową akademię. Dyskusja nie trwała długo, ale po niej działacze też nie chcieli za dużo mówić. – Na dziś trener Skorża zostaje. Nie chcemy rozstawać się z trenerem, chcemy wspólnie skonsolidować się przed kolejnymi meczami – stwierdził Stolarczyk. – Nikt z nas nie ukrywa, że sytuacja jest bardzo trudna, ale cały czas wierzymy, że potencjał tego zespołu jest wyższy niż zajmowane miejsce. Wydaje się, że sprawa nie jest jednak zakończona do najbliższego meczu. Możliwe, że Skorża dostał polecenie przygotowania planu przygotowań do piątkowego spotkania ze Śląskiem Wrocław połączonego z pomysłem na odbudowę jedności i morale zespołu. Jeśli jego plan nie zyska akceptacji – może stracić funkcję. I jeszcze jeden aspekt. Pogoń, jeśli zdecyduje się na zmianę pierwszego trenera, będzie musiała płacić Skorży przez najbliższe kilkanaście miesięcy.

Nowy opiekun (ktokolwiek by nim został) nie będzie chciał zarabiać mało w sytuacji, gdy Portowcy są teraz uznawani za kandydata do spadku. Niewykluczone też, że brakuje chętnych z dobrym CV, którzy zaryzykowaliby podejmując pracę w Szczecinie. Robotę w szczecińskim klubie straci za to Terziotti. Latem ściągał go Skorża. Kondycyjnie Portowcy nie wyglądają źle, ale było sporo uwag, co do ich fizycznego przygotowania. Dziwne było to, że w poniedziałek asystent nie pojechał na trening biegowy tylko został z pierwszym opiekunem w szatni. Po 15 klub wysłał komunikat o odejściu Włocha. Wychodzi, że inicjatywa wyszła od trenera, ale nie ma to teraz znaczenia. Jego obowiązki przejmie Rafał Buryta.

 

Jakub Lisowski (aip)

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520