Prezydent Białorusi Aleksander Łukaszenka polecił gospodarzom, aby zebrali plony „do ostatniego ziarna”. Przekonywał, że z powodu suszy zboże w Rosji i Europie będzie drogie.
Prezydent Łukaszenka odwiedzając jedno z dużych gospodarstw rolnych pod Mińskiem powiedział, że według prognoz w Rosji plony będą o 25 procent mniejsze od ubiegłorocznych. Dodał, że w wyniku suszy Białoruś też ucierpiała, ale nie tak bardzo, gdyż – jak się wyraził – „Bóg jej pożałował”.
Według Ministerstwa Rolnictwa na Białorusi w tym roku zostanie wyprodukowanych 7 milionów 800 tysięcy ton ziarna, czyli o około sześciu procent mniej niż w roku ubiegłym. Białoruś ma półtora miliona ton ziarna zapasów z ubiegłego sezonu. Dlatego zdaniem Łukaszenki nie będzie problemów z wyżywieniem ludzi i wyprodukowaniem paszy dla zwierząt. Prezydent zaznaczył, że Białoruś stara się dywersyfikować eksport produkcji żywnościowej, aby nie zależeć wyłącznie od rosyjskiego rynku.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Włodzimierz Pac/Mińsk/kano