Na 11-12 lutego przyszłego roku Alaksandr Łukaszenka zapowiedział przeprowadzenie na Białorusi 6. Zjazdu Ludowego. W zamyśle władz ma to być forum z udziałem przedstawicieli wszystkich białoruskich grup społecznych, które wytyczy kierunek rozwoju kraju na najbliższe lata. Opozycja widzi w tym próbę utrzymania władzy przez Łukaszenkę.
Na spotkaniu z bliskimi współpracownikami Łukaszenka powiedział, że wszystkie propozycje, które będą ogłoszone na zjeździe, mają posłużyć polepszeniu bytu obywateli. „Ludzie powinni usłyszeć od władz, jakie będą główne kierunki rozwoju kraju na najbliższe pięć lat i – co jest zrozumiałe – podsumowanie tego, co zrobiono”- powiedział przywódca.
Rozgłośnia Radio Swaboda zwraca uwagę na to, że wcześniej Alaksandr Łukaszenka zaproponował, by Zjazd Ludowy stał się organem o uprawnieniach konstytucyjnych. Według niektórych analityków dzięki temu Łukaszenka może formalnie przestać być prezydentem, ale zostać przewodniczącym Zjazdu Ludowego, na który przeniesie część uprawnień głowy państwa. Tym samym – nawet nie będąc prezydentem – będzie nadal kierować państwem.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/Włodzimierz Pac/Mińsk/i mg/w hm