– Już kilka dni temu usłyszeliśmy, że powinniśmy mrozić szampany, ale aż trudno było w to uwierzyć – cieszy się Marek Marszałek, przewodniczący rady miasta Łęknicy i jednocześnie przewodnik mużakowski. Niewielka Łęknica ma już drugą atrakcję „sygnowaną” przez UNESCO. Transgraniczny Geopark Łuk Mużakowa został właśnie opatrzony znakiem UNESCO…
W Paryżu, odbyła się 38. sesja Ogólnej Konferencji UNESCO, która jest naczelnym organem tej organizacji. W jej trakcie postanowiono wyróżnić najwspanialsze geoparki świata, które należą do sieci geoparków europejskich i światowych. Od tej chwili mogą one posługiwać się specjalnym logo, składającym się z symbolu UNESCO oraz loga geoparków światowych i dopisku z nazwą i napisem „geopark światowy”.
Przypomnijmy, że na innej prestiżowej liście UNESCO, światowego dziedzictwa, figuruje już Park Mużakowski. – Stawia to geoparki w takiej samej pozycji jak znajdujące się w programach UNESCO, rezerwaty biosfery oraz obiekty należące do listy światowego dziedzictwa – mówi Jacek Koźma z Państwowego Instytutu Geologicznego. – Doniosłość tego wydarzenia polega na wywołaniu wzrostu zainteresowania państw i społeczności lokalnych naukami o ziemi i przyrodą nieożywioną…
Marek Marszałek, przewodniczący rady miasta Łęknicy i przewodnik turystyczny, nie ma wątpliwości, że to jest krok milowy. Park Mużakowski, który na liście UNESCO znajduje się od 2004, odwiedza ponad 310 tys. osób rocznie. Mniej znana geościeżka już przyciąga kilkanaście tysięcy osób rocznie. – Niecierpliwie czekamy aż otrzymamy certyfikat – tłumaczy Marszałek. – Od kilku lat mamy wrażenie, że mimo nieporównywalnych walorów turystycznych nie możemy się przebić przez MRU, czy zielonogórskie Winobranie… Nawet lubuscy specjaliści od promocji i turystyki mylą park Mużakowski z Łukiem Mużakowa i Mużakowskim Parkiem Krajobrazowym. Tymczasem do naszego geoparku już wybierają się Japończycy i Chorwaci. Nie mamy złudzeń, to, że po raz wtóry UNESCO zauważa Łęknicę, zawdzięczamy determinacji naszych niemieckich sąsiadów.
– Dzięki dodatkowym atrakcjom prosperuje nieźle nasz największy pracodawca, czyli bazar – dodaje burmistrz Piotr Kuliniak. – Jest po prostu jednym z magnesów. Bo Łęknica staje się fenomenem. Turystyka zakupowa plus coś dla wielbicieli historii, sztuki ogrodowej, geologii… Czego brakuje Łęknicy, aby stała się jedną z największych turystycznych atrakcji już nie regionu, ale kraju? Zdaniem łękniczan promocji i infrastruktury turystycznej, która pozwoli przyciągnąć gości na dłużej niż jeden dzień… Łuk Mużakowa gości zdumiewa.
Nikt nie spodziewa się wspaniałych, niemal górskich widoków. To szczególny twór geologiczny powstały podczas zlodowacenia środkowopolskiego. Ma kształt olbrzymiej podkowy, długości 40 km i szerokości od 3 do 5 km. Łuk Mużakowa jest największą w Europie moreną czołową. Do tego kolorowe jeziora pojezierza antropomorficznego. I doskonale przygotowane szlaki. Ta okolica zachwyca.
Dariusz Chajewski (aip),foto