Do tej pory nie udało się ująć mężczyzny, który 21 grudnia napadł na Bank Spółdzielczy w Niegosławicach. Trwa intensywne śledztwo.
21 grudnia o godz. 15.50 do banku wszedł mężczyzna w kominiarce na twarzy. Wyciągnął broń lub przedmiot, który wyglądał na broń i sterroryzował personel. Wewnątrz był m.in. były wójt gminy, który został zmuszony do położenia się na podłodze.
Bandyta zabrał 60 tys. zł. Wsiadł do auta, które stało na zewnątrz i uciekł. Prawdopodobnie nie był sam. Tego samego dnia odnaleziono porzucone auto złodzieja. Być może na bank w Niegosławicach napadły te same osoby, które . Jednak tego wątku policja nie potwierdza.
(mt) (aip), foto aip