Takie sytuacje nie zdarzają się często. W piątek, 24 sierpnia, w Lubinie policjanci zatrzymali niepełnosprawnego kierowcę samochodu. Okazało się, że był kompletnie pijany i autem kierował protezą nogi, którą… założył na rękę i obsługiwał nią gaz, hamulec i sprzęgło.
W piątek dyżurny lubińskiej policji otrzymał zgłoszenie o nietrzeźwym i agresywnym kierowcy forda. Na miejsce od razu udał się radiowóz. Jak można przeczytać na stronie lubińskiej policji: – Funkcjonariusze, pomimo iż z niejedną interwencją mieli do czynienia, zastali sytuację, z którą nigdy wcześniej się nie spotkali. Okazało się bowiem, że nietrzeźwym kierowcą jest niepełnosprawny 62 – latek bez nóg. Mężczyzna był tak pijany, że kierował pojazd swoją protezą nogi, którą zdjął, założył na rękę i obsługiwał gaz, hamulec i sprzęgło. We krwi niepełnosprawnego kierowcy wykryto 2,58 promila alkoholu.
Dodatkowo prowadził samochód, posiadając zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, a jego auto nie było ubezpieczone ani przystosowane do kierowania przez osoby niepełnosprawne. Kierowca wpadł, bo zatrzymał się i zapytał przechodniów o drogę do domu. Osoby, chcące mu pomóc, wyczuły od niego alkohol i nie pozwoliły odjechać. Niepełnosprawny kierowca okazał się mieszkańcem powiatu polkowickiego i odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a także niestosowanie się orzeczenia sądowego. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
MJ aip