8.5 C
Chicago
piątek, 19 kwietnia, 2024

Łososina Dolna. Aktywista może zapłacić grzywnę za tabliczkę z napisem „Strefa wolna od LGBT”

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Policja z Łososiny Dolnej (Małopolska) skierowała do sądu wniosek o ukaranie aktywisty Barta Staszewskiego, który we wrześniu opublikował w sieci zdjęcie znaku drogowego miejscowości z tabliczką „Strefa wolna od LGBT”. Sprawę organom ścigania zgłosił wówczas Arkadiusz Mularczyk. Poseł apelował również, aby inne samorządy skierowały sprawy do sądu przeciwko Straszewskiemu.

Bartosz Staszewski, działacz społeczny i aktywista LGBT, od początku tego roku „znakuje” miejscowości, które w formie uchwały ogłosiły się strefami wolnymi od „ideologii LGBT”. Na tabliczkach oznaczających wjazd do danej miejscowości montuje przygotowane na potrzeby akcji żółte tabliczki z napisem „Strefa wolna od LGBT” i robi zdjęcie. Czasem prezentuje na jej tle również osoby LGBT, które mieszkają na terenie danej „strefy”. We wrześniu aktywista opublikował zdjęcie z Łososiny Dolnej (powiat nowosądecki), gdzie radni gminy jako jedni z pierwszych w Polsce przyjęli pod koniec maja 2019 roku rezolucję dotyczącą „powstrzymania ideologii LGBT”.

 

Na fotograficzny happening Staszewskiego szybko zareagował poseł PiS Arkadiusz Mularczyk i powiadomił policję. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze sprawdzili wskazane miejsce, ale nie znaleźli żółtej tabliczki z napisem w czterech językach „Strefa wolna od LGBT”. Aktywista najprawdopodobniej odczepił ja po zrobieniu zdjęcia lub, jak zaznaczają komentatorzy, zrobił zręczny fotomontaż. Niemniej jednak w „związku z nielegalnym zawieszeniem na znaku drogowym tabliczki „Strefa wolna od LGBT” ⁦Komisariat Policji w Łososinie Dolnej skierował wobec podejrzanego o popełnienie wykroczenia sprawę do sądu o naruszenie art. 97 Kw zw. z art.45 ust.1 pkt.10 u.p.r.d.”. Grozi mu nawet grzywna do 3 tys. zł.

 

– To dobrze, że prawo jest przestrzegane. Nie ma zgody organów ścigania na samowolne umieszczanie tabliczek na znakach drogowych.  Tego typu działania powinny być piętnowane – zaznacza Arkadiusz Mularczyk. Poseł Prawa i Sprawiedliwości apelował, aby gminy, które poczuły się dotknięte podobną akcją, pozwały happenera do sądu. Już dwie gminny: Zakrzówek oraz Tuszów Narodowy skierowały przeciwko Staszewskiemu pozwy do sądu o naruszenie dóbr osobistych. Mężczyzna założył zbiórkę na obsługę prawną procesów. Na portalu pomagam.pl zaledwie w ciągu kilkunastu dni zebrał ponad 23 tys. zł.

 

aip

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520