Chicago pozostanie miastem-sanktuarium dla nielegalnych imigrantów – zapowiedziała burmistrz-elekt Lori Lightfoot. „ Nasze miasto jest domem dla ludzi z różnych stron świata, to właśnie imigranci zbudowali Chicago i przyczyniają się do jego rozwoju. Są tu mile widziani i to się nie zmieni” – powiedziała Lightfoot.
W ten sposób odniosła się do zapowiedzi prezydenta Donalda Trumpa, wysyłanie zatrzymanych, nielegalnych imigrantów do miast – sanktuariów. Senator Illinois, Dick Durbin, który odwiedził ostatnio granicę meksykańsko – amerykańską powiedział, że grożenie wysyłaniem imigrantów do tych miast jest niepokojące. Stwierdził, że „to była najbardziej złośliwa uwaga wypowiedziana ostatnio przez prezydenta”. Wcześniej do planów Trumpa odniósł się też burmistrz Chicago Rahm Emanuel, który przypomniał, że Stany Zjednoczone to kraj zbudowany przez imigrantów a pod rządami obecnego prezydenta wszystkie wartości moralne, kulturalne i związane z tradycją, jakimi do tej pory kierowała się Ameryka są niszczone.
BK