W marcu tego roku doszło do kolizji drogowej w Sieradzu z udziałem prezydenta miasta Pawła Osiewały. Prowadzona przez niego Toyota RAV 4 miała potrącić, na ulicy Grunwaldzkiej, 80-letnią kobietę. Pojazd odjechał z miejsca zdarzenia.
– Jest mi bardzo przykro, że doszło do takiego zdarzenia – mówi Paweł Osiewała, prezydent Sieradza. – Zdarzenie miało miejsce na ulicy Grunwaldzkiej obok Galerii Sieradzkiej. Nie widziałem kobiety idącej poboczem. Nie sądzę nawet, żebym ją potrącił, bo na aucie nie ma najmniejszego choćby zadrapania. Przepraszam ją. – To było zdarzenie drogowe zakwalifikowane jako kolizja drogowa z artykułu 98 Kodeksu Wykroczeń z uwagi na to, że osoba pokrzywdzona nie odniosła żadnych obrażeń – mówi asp. Paweł Chojnowski, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Sieradzu. – Na podstawie monitoringu ustalono numer rejestracyjny pojazdu i w dalszej kolejności jego właściciela. Prezydent Sieradza został ukarany mandatem.
aip