Około godziny trwała reanimacja mężczyzny, który w środę rano stracił przytomność stojąc w kolejce w Wydziale Praw Jazdy i Rejestracji Pojazdów Urzędu Miasta w Łodzi. Niestety ratowników nie udało się przywrócić mężczyźnie czynności życiowych.
Z relacji świadków wynika, że ok. godz. 8.45 mężczyzna czekający do jednego z okienek nagle upadł i uderzył tyłem głowy o posadzkę. Ktoś wezwał pogotowie. O jego życie walczyły dwie ekipy ratowników medycznych. Niestety mężczyzna zmarł.
To, co się tam dzieje to istny koszmar. Ja wyciągając numerek o godz. 8.05 miałem 46 osób przed sobą… -mówi jeden ze świadków zdarzenia.
aip