Komitet Noblowski przyznał literackiego Nobla amerykańskiemu wokaliście, Bobowi Dylanowi. Taką decyzję komentuje literaturoznawca z KUL, prof. Jakub Malik, który na uczelni prowadzi wykład pt. „God of Bards” w oparciu o twórczość Leonarda Cohena i właśnie Boba Dylana.
– Od lat bardzo chciałem, żeby Bob Dylan dostał nagrodę Nobla, bo uważam, że na to zasługuje. Jakość jego tekstów jest bardzo wysoka, ta poezja jest bardzo głęboka, pięknie zmetaforyzowana, głęboko sięgająca do źródeł kultury – komentuje decyzję Komitetu Noblowskiego prof. Jakub Malik. I dodaje: – Szczerze mówiąc nie sądziłem, że Komitet Noblowski zdecyduje się dać nagrodę Nobla komuś, kto funkcjonuje w powszechnym mniemaniu jako piosenkarz. To się wcześniej nie zdarzało. Jakub Malik, który Dylanem interesuje się od ponad 30 lat, zaznacza jednocześnie, że twórczość Boba Dylana jest w Polsce bardzo słabo tłumaczona, przez co czytelnicy słabo go znają. – Czytanie Dylana jest czymś bardzo przyjemnym, bardzo wciągającym. To są naprawdę dobre teksty. Dylan nie na darmo kocha Byrona i to wszystko u niego słychać. To nie jest zwykły tekściarz – przyznaje wykładowca KUL. Skąd takie zafascynowanie Dylanem u lubelskiego literaturoznawcy? – Jako młodemu chłopcu bardzo podobał mi się ten cały image Dylana i to, jak śpiewał. Lubiłem muzykę folk, a później zacząłem rozumieć i czytać teksty. Dopiero po jakimś czasie zobaczyłem, że jest to świetna poezja. Zacząłem widzieć Dylana jako twórcę pierwszej wody. Mam dwóch takich twórców: to jest Cohen i właśnie Dylan – opowiada.
AG, Fot. David Vincent