To się nazywa spryt. 40 – letni Jermaine Sandifer, który mieszkał na Bronksie postanowił podczas wykonywania swoich służbowych obowiązków jako listonosz dorobić nieco w godzinach pracy.
Mężczyzna oprócz roznoszenia przesyłek listowych i magazynów dostarczał również narkotyki. W dzielny w której był listonoszem wszyscy znali go jako “Amigo”. Kilka dni temu sprytny listonosz wpadł w sidła nowojorskiej policji. Wpadł niemal na gorącym uczynku. Mężczyzna dostarczał i odbierał narkotyki popakowane w koperty. Wpadł kiedy szmuglował 2 kilogramy narkotyków, za które miał otrzymać wynagrodzenie w wysokości 5 tysięcy dolarów. Narkotyki w samochodzie listonosza zwęszył policyjny pies. Oficerowie śledczy aresztowali listonosza. Jermaine Sandifer jednak nie przyznaje się do winy, listonoszowi oszustowi grozi do 10 lat wiezienia.