Na razie tylko do końca października można kupić bilet na lot do Pragi z Sadkowa. Czech Airlines zdecydował o zawieszeniu lotów i uzasadnił to brakiem możliwości odladzania samolotów. – Taka usługa jest u nas już dostępna – odpowiada Dorota Sidorko, prezes spółki Port Lotniczy Radom. – Jestem przekonana, że możliwość rezerwacji zostanie przywrócona.
Prezes Sidorko przyznaje równocześnie, że odladzanie statków powietrznych na radomskim lotnisku jest możliwe od 15 października. Ale linie lotnicze były o tym wcześniej informowane. – Dopiero w lipcu, kiedy zostałam prezesem, zaczęliśmy się przygotowywać do zimy. Musieliśmy ogłosić przetargi na zakup urządzeń i płynów oraz przeprowadzić niezbędne szkolenia pracowników. To niestety wymaga czasu – wyjaśnia Dorota Sidorko.
Wcześniej Port Lotniczy Radom miał tylko maszynę do odśnieżania pasa startowego, a to niestety zdecydowanie zbyt mało, żeby zapewnić obsługę samolotów w czasie zimy. Spółka kupiła odladzarkę do samolotów, odladzacz do pasa startowego i płyn wykorzystywany przez urządzenia. Środek ten, jako ostatni z puli zakupów, dotarł na Sadków w ostatni piątek. Urządzenia są używane, a i tak słono kosztowały, w sumie około 1,4 miliona złotych.
– Jestem w kontakcie z prezesem Czech Airlines. Przewoźnik ma rygorystyczne procedury i w związku z tym, że dopiero zaczynamy i to będzie pierwsza zima, podczas której będą się odbywały loty z Sadkowa, Czesi chcą przeprowadzić audyt – wyjaśnia Dorota Sidorko.
Na razie loty do Pragi można rezerwować tylko do 26 października. – W poniedziałek do końca dnia będę wiedziała, kiedy audytor u nas będzie. Jestem przekonana, że po tej kontroli Czech Airlines odblokuje możliwość rezerwacji biletów. Umowę z Czech Airlines spółka Port Lotniczy Radom podpisała w lipcu tego roku. Pierwszy lot do Pragi z Sadkowa odbył się 18 września.
Izabela Kozakiewicz (aip)