Real Madryt jest bardzo blisko awansu do półfinału piłkarskiej Ligi Mistrzów. Obrońca trofeum pokonał we wtorek na wyjeździe Juventus Turyn 3:0 (1:0).
Dwa gole dla gości strzelił Cristiano Ronaldo (3 i 64 min.). Drugie trafienie było strzałem z przewrotki, po którym Portugalczyk był oklaskiwany przez kibiców gospodarzy. Ronaldo ma już 119 goli w tych rozgrywkach. Wynik w Turynie ustalił Brazylijczyk Marcelo (72. min.). „Stara Dama” kończyła spotkanie w osłabieniu, po tym jak czerwoną kartką ukarany został Argentyńczyk Paulo Dybala (66. min.).
Rozczarowany trener Juve Massimilano Allegri stwierdził, że jego zespół przez godzinę grał nieźle, a wszystkie bramki padły po grubych błędach defensywy i dodał: „Kiedy się gra przeciw takim drużynom i takim piłkarzom, to trzeba mieć trochę szczęścia, a oni musza mieć zły dzień. W tym meczu mieliśmy pecha, a Real był w powalającej formie”.
Kapitan Gianluigi Buffon przyznał, że rywale byli dużo lepsi, a Ronaldo jest graczem na miarę Pelego i Maradony. „Corriere della Sera” podsumowuje: „Pierwsza bramka Ronaldo w 3. minucie odebrała nam złudzenia, a druga przewrotką – oddech. „Corriere dello Sport” na pierwszej stronie zamieszcza zdjęcie Ronaldo strzelającego akrobatyczną bramkę i podpisuje „Dzieło sztuki”.
Wszystkie włoskie media podkreślają, że oba zespoły dzieliła różnica dwóch klas. „Gazzetta dello Sport” pisze o futbolu z obcej planety i przestrzega: „A dzisiaj Messi”. To aluzja do wyjazdowego spotkania Romy w Barcelonie, po którym nikt w Italii niczego dobrego nie oczekuje.
Naczelna Redakcja Sportowa PR / P. Kowalczuk / fj