1.7 C
Chicago
sobota, 20 kwietnia, 2024

Liga Mistrzów: Lewandowski nie strzelił gola, za to Krychowiak zawalił bramkę

Popularne

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520

Po 5. kolejkach Ligi Mistrzów znamy już 12 zespołów, które zapewniły sobie awans do 1/8 finału. W fazie pucharowej LM są jeszcze cztery wolne miejsca.

Awans do 1/8 finału wywalczyły Barcelona i Manchester City. Te zespoły dołączyły do Arsenalu, Paris SG, Atletico Madryt, Bayernu Monachium, Monaco, Bayeru Leverkusen, Leicester, Juventusu Turyn, Borussii Dortmund i Realu Madryt.

Największą sensacją środowych spotkań była porażka Bayernu z FK Rostów. Mistrzowie Niemiec polecieli do Rosji bez Vidala, Robbena, Martineza i Neuera. Na ławce siedzieli natomiast Mueller, Alonso, Hummels czy Alaba. Jednym z nielicznych zawodników z pierwszego składu, który pojawił się na boisku był Robert Lewandowski. Niestety, Polak nie błyszczał nie bardzo potrafiąc znaleźć zrozumienie z rezerwowymi i przez 90 minut nie miał żadnej sytuacji strzeleckiej. Rostów odniósł pierwsze historyczne zwycięstwo w LM i to nad tak utytułowanym rywalem. Bayern po porażce w Bundeslidze z Borussią Dortmund przegrał drugi mecz z rzędu notując wyraźną obniżkę formy i tracąc szansę na wygranie grupy D.

Nie popisał się nie tylko „Lewy”, ale również Grzegorz Krychowiak. Reprezentant Polski po raz drugi w tej edycji LM zagrał w podstawowym składzie PSG i sprezentował bramkę Arsenalowi. „Krycha” najpierw stracił piłkę przed własnym polem karnym, a następnie chcąc ratować sytuację sfaulował w szesnastce Alexisa Sancheza. Jedenastkę pewnie wykorzystał Olivier Giroud. To był ważny moment spotkania, bo wcześniej gra toczyła się pod dyktando paryżan, którzy objęli prowadzenie po trafieniu Edinsona Cavaniego. Po przerwie „Kanonierzy” poszli za ciosem i objęli prowadzenie po samobójczym trafieniu Marco Verrattiego, którego piłką nabił kolega z drużyny. Ostatnie słowo należało jednak do PSG, a do remisu doprowadził Lucas Moura, choć ostatni piłkę dotknął Alex Iwobi z Arsenalu.

Z Polaków wczoraj na boiskach LM grał jeszcze Piotr Zieliński. Jego SC Napoli miało dużą przewagę w meczu z Dynamem Kijów, lecz nie potrafiło udokumentować jej bramką i wciąż nie jest pewne awansu.

Ani ze strzelaniem goli, ani z wyjściem z grupy problemów nie miała za to Barcelona. Trudno, żeby było inaczej, gdy się ma w składzie Leo Messiego. Argentyńczyk strzelił dwie bramki w Glasgow przesądzając o zwycięstwie Katalończyków nad Celtikiem. Messi w tym sezonie w 18 meczach klubu i kadry zdobył już 20 goli.

Stawkę drużyn pewnych gry w 1/8 finału uzupełnił Manchester City. Awans „The Citizens” dał remis w Moenchengladbach w meczu, który obie drużyny kończyły w dziesiątkę.

 

Jacek Sroka (AIP)/fot. twitter

- Advertisement -

Podobne

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Ostatnio dodane

Strony Internetowe / SEO
Realizacja w jeden dzień!
TEL/SMS: +1-773-800-1520