Warszawski sąd skazał Lwa Rywina za korupcję i fałszowanie dokumentacji medycznej na karę półtora roku więzienia w zawieszeniu i grzywnę.
Akt oskarżenia w tej sprawie objął w sumie 12 osób, w tym adwokatów i lekarzy, którym łącznie przedstawiono 40 zarzutów.
Obiecywali oni osobom, który miały na przykład trafić do więzienia, pomoc w odroczeniu wykonania kary. Na tej podstawie sądy decydowały o odraczaniu kar, uchyleniu postanowień o doprowadzeniu do zakładu karnego lub nieosadzaniu podejrzanych w aresztach. Według prokuratury, kwoty łapówek miały wynosić od kilkudziesięciu do ponad 200 tysięcy złotych.
W śledztwie było kilku świadków koronnych, w tym Konrad T., skruszony przestępca, który w Warszawie miał załatwiać fikcyjne zwolnienia lekarskie i tworzyć fałszywą dokumentację medyczną.
Proces w tej sprawie trwał trzy lata. Lew Rywin do zarzutów się nie przyznaje. Jego synowi, Marcinowi Rywinowi, dodatkowo zarzucono zamiar utrudniania postępowania karnego wobec ojca. Marcin Rywin tak jak jego ojciec został skazany na półtora roku w zawieszeniu i grzywnę.
TS/IAR/K.Maćczak/sk, Fot. Archiwum