Po ostatniej śnieżycy powoli zapominają nowojorczycy. O tym, że tydzień temu spadło rekordowo dużo śniegu przypominają obecnie tylko latające pokrywy studzienek kanalizacyjnych. Jak podaje NY1 topniejący śnieg był przyczyną ponad 400 pożarów, do których doszło w przeciągu minionego tygodnia. Jak informują pracownicy Con Ed do pożarów w studzienkach kanalizacyjnych dochodzi z powodu spływającego śniegu który z solą dostaje się podziemnych kabli z napięciem elektrycznym. W miniona środę doszło do 60 tego typu wybuchów. Ogólnie po śnieżycy, która miała miejsce w minioną sobotę odnotowano 400 tego typu pożarów.