Od początku roku we wszystkich lasach wybuchło ponad trzy i pół tysiąca pożarów, czyli tyle samo co w całym roku 2017. Leśnicy zwiększają środki na ochronę przeciwpożarową w lasach i liczą na deszcz.
Rzecznik Lasów Państwowych Krzysztof Trębski informuje, że liczba pożarów w lasach z roku na rok rośnie w ekstremalnym tempie. „Od początku roku do dwudziestego czwartego kwietnia we wszystkich lasach odnotowaliśmy ponad trzy i pół tysiąca pożarów. Mniej więcej tyle samo wybuchło w całym 2017 roku.W samym kwietniu bieżącego roku lasy paliły się dwukrotnie więcej razy niż w tym samym okresie roku poprzedniego”, mówi rzecznik.
Z danych leśników wynika, że w 90 proc. przyczyną pożarów lasów jest człowiek a 40 proc. przypadków to naumyślne podpalenia. Tylko2 – 3 proc. pożarów w lasach powodują uderzenia piorunów. Coraz poważniejszym problemem jest długotrwały brak opadów. Jak mówi przedstawiciel Lasów Państwowych susza w lasach wynika z bezśnieżnej zimy, małej ilości opadów i ocieplenia klimatu.
„Obserwujemy to od lat i mamy świadomość, że zagrożenie pożarowe w lasach będzie rosło”, komentuje Krzysztof Trębski. Krzysztof Trębski dodaje, że leśnicy są przygotowani na większe zagrożenie pożarami. „Wcześniej co roku przeznaczaliśmy na utrzymanie i modernizację systemu przeciwpożarowego w lasach państwowych około osiemdziesiąt milionów złotych, w zeszłym roku było to już ponad sto milionów złotych” zaznacza Krzysztof Trębski.
Obecnie najwyższy stopień zagrożenia pożarowego występuje w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim, północnej części mazowieckiego, w kujawsko-pomorskim, dolnośląskim, lubuskim i wielkopolskim. Na pozostałym obszarze zagrożenie jest średnie. W żadnym nadleśnictwie nie ma zakazu wstępu do lasów.
Synoptycy zapowiadają, że sytuację poprawi nadchodzący deszcz. Od soboty będzie padać w całym kraju.
Z danych leśników wynika, że w 90 proc. przyczyną pożarów lasów jest człowiek a 40 proc. przypadków to naumyślne podpalenia. Tylko2 – 3 proc. pożarów w lasach powodują uderzenia piorunów. Coraz poważniejszym problemem jest długotrwały brak opadów. Jak mówi przedstawiciel Lasów Państwowych susza w lasach wynika z bezśnieżnej zimy, małej ilości opadów i ocieplenia klimatu.
„Obserwujemy to od lat i mamy świadomość, że zagrożenie pożarowe w lasach będzie rosło”, komentuje Krzysztof Trębski. Krzysztof Trębski dodaje, że leśnicy są przygotowani na większe zagrożenie pożarami. „Wcześniej co roku przeznaczaliśmy na utrzymanie i modernizację systemu przeciwpożarowego w lasach państwowych około osiemdziesiąt milionów złotych, w zeszłym roku było to już ponad sto milionów złotych” zaznacza Krzysztof Trębski.
Obecnie najwyższy stopień zagrożenia pożarowego występuje w województwach: podlaskim, warmińsko-mazurskim, północnej części mazowieckiego, w kujawsko-pomorskim, dolnośląskim, lubuskim i wielkopolskim. Na pozostałym obszarze zagrożenie jest średnie. W żadnym nadleśnictwie nie ma zakazu wstępu do lasów.
Synoptycy zapowiadają, że sytuację poprawi nadchodzący deszcz. Od soboty będzie padać w całym kraju.
Informacyjna Agencja Radiowa/IAR/M.Szulborska/kj