Eurodeputowany Prawa i Sprawiedliwości Zbigniew Kuźmiuk powiedział, że przewodnicząca sejmowej Komisji do spraw polityki społecznej i rodziny, Magdalena Biejat z Lewicy, dyskredytuje się swoimi wypowiedziami. Posłanka opowiadała się między innymi za umożliwieniem zawierania związków małżeńskich osobom tej samej płci i za umożliwieniem takim parom adopcji dzieci.
Zbigniew Kuźmiuk nie wykluczył w audycji „Dwie strony” w Polskim Radiu 24, że przewodnicząca komisji zostanie zmieniona, gdyż jej wypowiedzi są nie do przyjęcia dla większości członków.
Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej Robert Kwiatkowski powiedział w tej samej audycji, że odwołania posłanki Biejat domaga się Solidarna Polska. Dodał, że żądania takie pojawiły się, gdy komisja nie podjęła jeszcze żadnych prac merytorycznych. Zdaniem posła, żądania odwołania Magdaleny Biejat wiążą się z napięciami w klubie Prawa i Sprawiedliwości. „To byłoby bardzo nie w porządku” – powiedział Robert Kwiatkowski dodając, że Lewica „skutecznie odpowie” na ewentualne odwołanie Magdaleny Biejat. Zasugerował, że może chodzić o odwołanie któregoś z senatorów PiS-u, przewodniczących komisji senackich. Większość w Senacie ma opozycja.
Informacyjna Agencja Radiowa(IAR)Siekaj/kj