Polska Fundacja Narodowa zdecydowała się zerwać współpracę z Mateuszem Kusznierewiczem przy projekcie „Polska 100”. Wizja opłynięcia globu w trzy lata przez polską załogę oceanicznym jachtem regatowym z Mateuszem Kusznierewiczem na czele nie doczeka się realizacji. Olimpijczyk za całą sytuację obwinia PFN, która miała nie sfinansować jachtu i jego remontu.
W poniedziałek 7 maja 2018, Polska Fundacja Narodowa, poinformowała o zakończeniu współpracy z Mateuszem Kusznierewiczem. Do PFN miała trafić informacja, iż Navigare – fundacja należąca do Kusznierewicza, nie uregulowała wszystkich faktur za rebranding, sprzęt jachtu, a wobec samego Kusznierewicza prowadzone jest postępowanie komornicze. Wobec takich niepokojących sygnałów, PFN straciło zaufanie do Mateusza Kusznierewicza i w efekcie zerwała umowę z olimpijczykiem i jego fundacją Navigare.
Wyprawa „Polska 100” – projekt Polskiej Fundacji Narodowej miał promować Polskę na świecie i wzmocnić jej pozytywny wizerunek poza jej granicami. Na jej czele miał stać mistrz olimpijski – Mateusz Kusznierewicz. Jacht miał opłynąć 100 portów na całym świecie, a wyprawa miała wystartować jeszcze w 2018 roku. Wobec rozwiązania umowy przez Polską Fundację Narodową, fundację Kusznierewicza czeka upadłość. Jak powiedział olimpijczyk w rozmowie z „Wprost”, Navigare poniosła 400 tys. zł kosztów za prace przy jachcie i związane z przygotowaniami do rejsu. Pieniądze otrzymać miał od Polskiej Fundacji Narodowej.
TK aip
Fot. Danuta Matloch/MKiDN