Strażacy przez kilka godzin szukali na jeziorze Ostrów mężczyzny, który po godz. 12 wszedł do wody. Jego ciało wyłowili wieczorem.
W sobotę dyżurny brodnickiej straży odebrał telefon od świadka, który pół godziny wcześniej widział, jak około 60-letni mężczyzna wchodzi do jeziora Ostrów. Później ślad po nim zaginął.
– Do akcji zadysponowano natychmiast dwa zastępy z KP PSP w Brodnicy, dwa zastępy OSP Pokrzydowo i Zbiczno oraz specjalistyczną grupę ratownictwa wodno-nurkowego z Komendy Miejskiej PSP we Włocławku – informuje mł. bryg. Piotr Rutkowski, z brodnickiej straży. – Działania w pierwszej fazie polegały na przeszukiwaniu jeziora przy pomocy łodzi ratowniczych. Kiedy nad jezioro dotarli nurkowie z Włocławka, mężczyzny zaczęto szukać też pod wodą.
Niestety około 20.40 odnaleziono jego ciało. Brodnicka policja pod nadzorem prokuratury wszczęła dochodzenie sprawie śmierci mężczyzny.
Anna Matuszewska (aip), foto: Policja