Wszystko wskazuje na to, że Kubuś już niedługo wyleci do Rijadu w Arabii Saudyjskiej, gdzie przejdzie operację ratującą mu życie. Dzięki pomocy wielu ludzi komitetowi, który zbierał pieniądze na ten cel udało się zgromadzić już potrzebne pół miliona złotych.
Kubuś Brzyski z Jarosławia 13 listopada będzie obchodził pierwsze urodziny. Gdy był malutki lekarze wykryli u niego bardzo rzadką chorobę – zespół krętości tętnic. – Lekarze powiedzieli nam, byśmy byli przygotowani na to, że nasz synek może w każdej chwili umrzeć – mówiła nam Magdalena Szczęch-Brzyska, mama chłopczyka, gdy pisaliśmy o Kubusiu we wrześniu. Choroba dziecka polega na nieprawidłowym przebiegu naczyń krwionośnych i innych związanych z tym nieprawidłowościach. Kubuś miewa bardzo wysokie ciśnienie i nie mógł się przemęczać, karmiony jest za pośrednictwem sondy. Często trafiał do szpitala, także na oddział intensywnej terapii. Leczony był w Jarosławiu, a także w Krakowie i Rzeszowie. Pomimo tych wszystkich przejść Kubuś jest radosnym dzieckiem. Rodzice nie poddawali się. Podczas jednej z wizyt w Szpitalu Wojewódzkim nr 2 w Rzeszowie trafili na lekarza Szymona Figurskiego, który podpowiedział im, że tego typu wady z powodzeniem operowane są przez klinikę King Abdullah Medical City w Rijadzie. Brzyscy skontaktowali się z ambasadą polską w Arabii Saudyjskiej, która obiecała pomoc w pośredniczeniu w rozmowach z kliniką. Placówka zgodziła się podąć się operacji Kubusia, jednak koszt takiego zabiegu to około 500 tys. zł. Dodatkowo okazało się, że operacja powinna zostać przeprowadzona w ciągu najbliższych miesięcy, bo klinika potem przechodzi reorganizację.
Błyskawiczna akcja pomocy Kubusiowi
W tym miejscu cała historia rozpoczęła się od nowa. Kwota do zebrania w ciągu kilkudziesięciu dni wydawała się niewiarygodna. Jednak bardzo szybko zawiązał się komitet złożony z przyjaciół, rodziny, przedstawicieli lokalnych mediów. Do akcji zbiórki włączyli się wolontariusze, jarosławskie i nie tylko jarosławskie szkoły, samorządy. Datki do puszek zbierano pod kościołami, podczas festynów, dyskotek, koncertów w samym mieście i w okolicach, w zakładach pracy, a nawet podczas sesji rady miasta i wizyt polityków w Jarosławiu. W jedną z niedziel w jarosławskiej hali sportowej odbyła się duża impreza charytatywna, z które dochód zasilił konto akcji. W pomoc włączył się Caritas Archidiecezji Przemyskiej. Dzięki staraniom jego dyrektora ks. Artura Jańca, uruchomiony został numer SMS, a dochody z wpłat trafiają na konto utworzone dla Kubusia.Także czytelnicy „Nowin” mają swój udział w pomocy dziecku. O możliwości wpłat datków na Kubusia pisaliśmy kilkakrotnie. Wiemy, że nie pozostaliście obojętni na los chłopca, za co dziękujemy. W tym tygodniu magiczna suma „pół miliona złotych” została osiągnięta. – Może okazać się, że Kubuś już w następnym tygodniu wyleci do Arabii Saudyjskiej na operację .Dziękujemy! – informuje wzruszona Natalia Skorupka, szefowa komitetu organizującego zbiórkę pieniędzy. – Zbiórka trwa, ponieważ nie wiemy, czego maluszek będzie jeszcze potrzebować – dodaje. Pieniądze będą na pewno potrzebne na rehabilitację i dalsze leczenie. Rodzice otrzymali właśnie informację z ambasady, że wszelkie formalności są już na miejscu załatwione. Kubuś może szykować się do drogi. Akcję można wciąż wspierać wpłacając datek na konto: Polskie Towarzystwo Walki z Kalectwem Oddział w Przemyślu, 37-700 Przemyśl, ul. Barska 15, nr konta: 48 1020 4274 0000 1902 0060 3738, tytuł wpłaty: Jakub Brzyski.
AIP, foto Hubert Lewkowicz
Jestem pod wielkim wrażeniem! Dzięki za wpis!